BAWIMY SIĘ I GRAMY xD

Justyś

Mig(trzyma Mię za ręke, wchodzi z nią di środka)

Vico(dalej namiętnie całuje Gio)

Gaston(chodzi po szkole)

Anuś

Mia (czeka na ojca, nagle widzi jak ojciec pochodzi, boi się)

Gio (wkłada powoli do środka, jest zawstydzony)

Justyś

Mig(Widzi ojca Mii)
Dzień dobry

Vico(dotyka Gio po całym ciele,całuje go)

Anuś

Franco:
Witaj, Miguel ... o co chodzi ?

Mia (mysli tylko o urodzinach i czeka na rozszczygnięcie rozmowy)

Gio do Vico:
Kocham cię ... nie boli ?

Justyś

Mig(patrzy na Mię)
No bo chodzi o urodziny Mii...

Vico(śmieje się do Gio)
Ja również cię kocham, nie)

Gaston(dalej chodzi po szkole)

Anuś

Franco:
Wiesz, myslę, że Mia nie bedzie miała urodzin ...

Gio (wkłada, dotyka Vico po całym ciele i liże)

Mia (milczy)

Justyś

Mig
Czemu ? według mnie mnie powinieneś jej zrobić

Vico(całuje Gio dotykając go po całym ciele)

Gaston(Sprawdza pokoje dziewczyn)

Anuś

Franco:
Zastanowie sie, ale na jakiej podstawie mam jej zrobic urodziny ?

Mia (nadal milczy i patrzy się na Miga)

Gio do Vico:
Może już się ubierzemy bo Gaston jeszcze nas nakryje ?

Justyś

Mig
Ja bardzo proszę, niech jej pan zrobi bo nie che aby była smutna

Vico(Patrzy na Gio)
Ok

Gaston(wchodzi do pokoju Mii i wącha jej rzeczy ( Very Happy

)

Anuś

Franco:
Dobrze, ale jeżeli Mia wywinie jeszcze jeden numer nie zrobie jej urodzin przez najbliższe 2 lata ...

Mia (uradowana przytula Miga)

Gio (ubiera się i całuję Vico, z trudem sie powstrzymuje żeby jej nie rozebrać)

Justyś

Mig
Bardzo panu dziękuję a teraz musimy już wracać do skzoły przynajmniej ja Dowidzenia

Vico(Całuje Gio)
Muszę już iść(idzie do swojego pokoju)

Gaston(idzie do pokoju)

Anuś

Mia (żegna się z Migiem i zostaje jeszcze u ojca sie poopalać)

Gio (zasygiam po numerku)

Franco (jest zadowolony że Mia lubi Miguela)

...:::Miley:::...

Rob
Wyszłam z pokoju szukając Diega.

Anuś

Mia (wraca do szkoły)

Gio (wychodzi z pokoju, widzi Rob)
- Kogo szukasz ?

...:::Miley:::...

Rob (widzi Gio i odpowiada)

- Diega, może wiesz gdzie on jest?